Nawet przykład z chlebem jest dobry: Gdy bowiem upadnie piekarnia, dotychczasowi jej klienci będą musieli zaopatrywać się w innej, w której dotychczas się nie zaopatrywali dlatego, że z jakiegoś powodu zaopatrywanie się w niej nie było dla nich korzystne (pomijając Twój argument o preferencji rodzaju chleba, mogła być na przykład odległa, a czas to pieniądz, nieprawdaż?).
↧